Znalezione w sieci a pochodzące z bloga Lecha Szymanowskiego.
Tylko jeden z nas jest jeszcze w miarę ostry...
17 stycznia 2012
16 stycznia 2012
Miało być grubo a wyszło tak se...
Pierwszy plener w 2012.
Obecnych czterech, jedna nieobecna - usprawiedliwiona.
Miało być duże i opuszczone. Okazało się duże i pracujące :D W zasadzie nic nowego. Plenery AA cechuje nawiedzanie miejsc, w których praca toczy się pełną parą ;)
Fotograficznie więc okazało się mało ciekawie, ale impreza była przednia więc zrobiliśmy więcej grup niż zdjęć, które miały zasilić nasze archiwa. No, ale każda grupa to w zasadzie dzieło sztuki. Takie małe...
Szef z rozciągniętym miechem...
Aby być na tej focie Janis musiałby przebiec 2 pietra w ciągu 10 sekund. Biegł 11...
W oczekiwaniu na pociąg powrotny...
...oblaliśmy fotograficzny początek roku.
05 stycznia 2012
Straszny Dom
No i po długim stosunkowo okresie „ściemniania” udało nam się w końcu zrealizować jakiś konkretny cel. Sami byliśmy z niego zadowoleni, choć można by powiedzieć, że „cel” nie był tu celem samym w sobie. Był raczej efektem ubocznym naszego "uwielbienia" do nieco mrocznych klimatów i niecodziennej słabości do „syfu”. Przy czym określenie „syf” w naszej interpretacji nie oznacza bynajmniej niczego brzydkiego.
„Straszny Dom” to jeden z bardziej charakterystycznych budynków w Środzie Wlkp. Umiejscowiony przy jednej z głównych dróg wylotowych miasta, nie pozwala zignorować się spojrzeniom przejezdnych. W niejednym z tych spojrzeń dojrzeć by można z pewnością iskierkę żalu. Ponieważ dom niegdyś tętniący życiem rodzin, dziś zamieszkały jest jedynie przez pamięć własnych pozbawionych dawno tynku murów.
Namiastkę tej atmosfery, na nasz sposób widzianą, zarejestrowaliśmy i chemią na papierze utrwaliliśmy...
No i po długim stosunkowo okresie „ściemniania” udało nam się w końcu zrealizować jakiś konkretny cel. Sami byliśmy z niego zadowoleni, choć można by powiedzieć, że „cel” nie był tu celem samym w sobie. Był raczej efektem ubocznym naszego "uwielbienia" do nieco mrocznych klimatów i niecodziennej słabości do „syfu”. Przy czym określenie „syf” w naszej interpretacji nie oznacza bynajmniej niczego brzydkiego.
„Straszny Dom” to jeden z bardziej charakterystycznych budynków w Środzie Wlkp. Umiejscowiony przy jednej z głównych dróg wylotowych miasta, nie pozwala zignorować się spojrzeniom przejezdnych. W niejednym z tych spojrzeń dojrzeć by można z pewnością iskierkę żalu. Ponieważ dom niegdyś tętniący życiem rodzin, dziś zamieszkały jest jedynie przez pamięć własnych pozbawionych dawno tynku murów.
Namiastkę tej atmosfery, na nasz sposób widzianą, zarejestrowaliśmy i chemią na papierze utrwaliliśmy...
Subskrybuj:
Posty (Atom)